Mówią, że leżą jak druga skóra. Nie dziwne, skoro praktycznie są to skarpety z podeszwą. O czym mowa? O Nike Free Flyknit 2013.
Jest to nowa linia w gamie butów Nike i trzeba przyznać, że czegoś takiego jeszcze nie było. Cholewa buta wykonana jest bowiem z materiału, który przypomina wzorzyste skarpetki robione na drutach. Za wszystkim jednak stoi odpowiednia technologia – połączenie innowacji Nike zwanych Flyknit, Free i Flywire.
But dopasowywać ma się z czasem do stopy właściciela, tak by idealnie leżał i zapewniał niespotykany dotychczas komfort. Podeszwa to Nike Free 5.0 z gumą umieszczoną w strategicznych miejscach by zapewnić zwiększoną przyczepność i wytrzymałość. Wkładka oczywiście też dopasowuje się do nogi, co czyni w zasadzie Flyknit całkiem nową jakość na rynku butów do biegania.
W pierwszej kolekcji dostaniemy sześć wariantów kolorystycznych zarówno damskich jak i męskich: od stonowanych black/white, volt/wolf grey, black/white/dark grey, electric green/white/bright crimson, game royal/white i bright crimson/white.
Przy wyborze butów sportowych nie jesteśmy tak naprawdę niczym ograniczeni – nie chodzimy w nich przecież na codzień, możemy sobie więc pozwolić na co tylko nam się podoba, a kolorowe i wzorzyste Nike Flyknit wyglądają naprawdę fajnie.
Cena, która towarzyszy rozpoczęciu sprzedaży to 160 euro. Sporo, ale specjalistyczne buty do biegania jakiejkolwiek firmy nie należą też do najtańszych. Zamawiać można już z oficjalnego sklepu Nike, który dostarcza także do Polski, powoli możemy też zacząć rozglądać się za nimi w stacjonarnych sklepach.
Źródło: Nike, hypebeast.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.