Miliarderzy do wzięcia, czyli ranking „najlepszych” kawalerów

Bogaci nie zawsze muszą być ani piękni, ani inteligentni. Ba, rzadko zdarza się, że wraz z ogromnym majątkiem w parze idzie i wielka inteligencja, i nieprzeciętna aparycja. Dla niektórych jednak to ilość posiadanych pieniędzy jest wyznacznikiem atrakcyjności danej osoby. Wielu miliarderów wciąż szuka swojej drugiej połówki – serwis Wealth-X opublikował ranking „najlepszych” kawalerów z nieprzyzwoitymi sumami na koncie bankowym.

Na świecie miliarderów przybywa z roku na rok. W 2012 r. było ich 1426 – aż o 210 więcej niż w roku poprzednim. Niestety, nie wiadomo jak bardzo liczba ta zwiększyła się, gdyż zajmujący się tego typu zestawieniami „Forbes” jeszcze nie opublikował rankingu za 2013 r. Można jednak być pewnym, że obecnie liczba miliarderów grubo przekracza liczbę 1500. Uzyskiwane dane są dosyć precyzyjne, bo nikt nie jest w stanie zataić tak ogromnych pieniędzy (nawet Uli Hoeness, który został skazany na odsiadkę w więzieniu za rekordowo wysokie oszustwa podatkowe). Najwięcej miliarderów mieszka w Stanach Zjednoczonych – w roku 2012 było ich 442. Na kolejnych miejscach (zgodnie ze wspomnianym rankingiem) jest region Azji i Pacyfiku (386) i Europa (366). Można spodziewać się, że w najnowszym zestawieniu statystyka będzie podobna, tyle, że liczba miliarderów będzie wyższa. Warto zaznaczyć, że w rankingu sklasyfikowano kilku Polaków – najwyżej znajduje się Jan Kulczyk z majątkiem na poziomie 3,5 mld $.

Z ogromnym majątkiem często nie idzie w parze powodzenie w życiu uczuciowym. Szacuje się, że ponad 30% miliarderów jest stanu wolnego. Wiele z nich to kawalerowie lub panny, ale część to rozwodnicy, którzy chcą rozpocząć życie od nowa. W Stanach Zjednoczonych mieszka aż 60% najbogatszych singli. Jeżeli zatem poszukujecie kogoś, do kogo chcielibyście móc przytulić się w trudnych czasach kryzysu, oto 10 kandydatów z naprawdę grubymi portfelami. Nie znajdziecie ich na Sympatii czy E-Darling, ale przecież miłość nie wybiera…

Giorgio Armani

Giorgio Armani, postać znana i wręcz wielbiona w świecie mody, jest uznawany za zatwardziałego kawalera. Mimo iż przez lata Armani był zamieszany w różne afery (m.in. korupcyjną z udziałem polityków), dla wielu projektantów wciąż jest niedoścignionym wzorem. Armani nie tylko prowadzi luksusowa linię odzieżową, ale swoim nazwiskiem sygnuje także hotele, zegarki czy perfumy. Włoch zajął się również wystrojem najniższych pięter najwyższego budynku świata – Burdż Chalifa, które służą jako hotel. Wszystkie przedsięwzięcia pozwoliły Armaniemu na zgromadzenie majątku w wysokości 11 mld $. Jest najstarszym kawalerem na liście najbogatszych ludzi świata.

Paul Allen

Paul Allen to jedna z najbardziej znanych w branży IT. Współzałożyciel Microsoftu ma 60 lat, żyje na wyspie Mercer, a jego konto bankowe pokazuje sumkę 27 mld $. To kwota wystarczająca, by mieć zabezpieczoną przyszłość swoją i rodziny. Problem taki, że Allen jest uważany za zatwardziałego kawalera. Nigdy nie był żonaty, a jako singiel może realizować swoje rozliczne pasje, nie przejmując się jednocześnie odpowiedzialnością za najbliższych. Allen bardzo różnorodnie ulokował swój kapitał, bo na liście zrealizowanych projektów ma m.in. muzeum rocka, kilka drużyn sportowych, kolekcję samolotów z II wojny światowej i instytut zajmujący się badaniami nad mózgiem (Allen Institute for Brain Science). Marzeniem Allena jest dożycie czasów, w których ludzkości uda się stworzyć sztuczny mózg i maszynę z ludzką inteligencją.

Alejandro Santo Domingo Davila

Alejandro Santo Domingo Davila to absolwent Uniwersytetu Harvarda i kolumbijski finansista, którego majątek jest szacowany na 3,9 mld dol. Jego wielkie bogactwo to niewątpliwie także zasługa ojca, Julia Maria Santo Domingo Pumarejo, który dorobił się fortuny w branży browarniczej, jednak 37-latek także potrafi zawalczyć o swoje. Dziś Alejandro stoi na czele kolumbijskiego konglomeratu Santo Domingo Group, który posiada 15,1% udziałów w koncernie SABMiller, będącego drugim na świecie producentem piwa oraz 100 innych firmach, m.in. koncernie medialnym Caracol. Alejandro Santo Domingo Davila obecnie zarządza nowojorską firmą doradczą, zasiada w zarządzie Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku i mocno angażuje się w działalność charytatywną.

Michaił Prochorow

Michaił Prochorow to rosyjski miliarder i biznesmen, właściciel amerykańskiej drużyny koszykarskiej Brooklyn Nets i spółki Onexim. Ogromnej fortuny – szacowanej na 9,3 mld $ (niektóre źródła podają nawet 4 mld $ więcej) będąc członkiem zarządu Międzynarodowego Banku Współpracy Gospodarczej, ale przede wszystkim w sektorze prywatnym, m.in. uczestnicząc w prywatyzacji firmy Norilsk Nickel. Prochorow powoli, ale skutecznie wspinał się po kolejnych szczeblach kariery. Jednym z największych marzeń 48-letniego oligarchy jest zrobienie kariery w polityce. Prochorow chciałby zostać najpotężniejszym człowiekiem w Rosji. Sny o prezydenturze nie spełniły się – w 2012 roku wziął udział w wyborach jako niezależny kandydat, zajmując w nich trzecie miejsce z wynikiem 8%. Mimo iż obecnie pozycja Władimira Putina jest niezagrożona, w przyszłości nic nie jest wykluczone.

Scott Duncan

Scott Duncan ma zaledwie 31 lat, a już posiada majątek szacowany na 5,3 mld $. Scott jest najmłodszym spośród czworga rodzeństwa, które odziedziczyło fortunę po gigancie gazowym Danie Duncanie, właścicielu Enterprise Products Partners. Firma Scotta obecnie kontroluje aż 81 tys. km gazociągów i rurociągów. Mimo iż Scott Duncan podzielił się spadkiem z trzema swoimi siostrami, to i tak znajduje się w pierwszej setce najbogatszych Amerykanów. Młody miliarder jest uważany za osobę bardzo otwartą i towarzyską, niektórzy zarzucają mu brak biznesowej bezwzględności i zwiastują rychłe problemy finansowe. Duncan nic sobie z tym nie robi i stara się wieść w miarę normalne życie trzydziestoparolatka.

Xavier Niel

Xavier Niel jest francuskim biznesmenem i wynalazcą, któremu samodzielnie udało się osiągnąć ogromny sukces, bez protekcji rodziny czy wsparcia darczyńców. Niel bardzo szybko, bo w wieku 19 lat, zaczął odnosić pierwsze sukcesy zakładając firmę Minitel. Studiów nie dokończył, a w 1993 r. założył firmę Iliad, pierwszego we Francji dostawcę usług internetowych. Niel jest ponadto współwłaścicielem popularnej gazety „Le Monde”. Dziś, jako miliarder, jest uznawany za jednego z najbardziej aktywnych „aniołów biznesu”, czyli zamożnego inwestora inwestującego w nowatorskie przedsięwzięcia. Niel ma również mroczną stronę, bo był zaangażowany w oszustwa w biznesie, za które zresztą odsiedział wyrok w więzieniu. Jego majątek jest szacowany na ponad 8 mld dol., który w przypadku śmierci dziedziczą w całości dwaj jego synowie.

Jack Dorsey

Jack Doresy to jeden z najbardziej błyskotliwych młodych miliarderów na świecie. Ma 37 lat, mieszka w San Francisco i jest współzałożycielem serwisu społecznościowego Twitter oraz cieszącego się coraz większą popularnością Square. Dorsey do wszystkiego doszedł sam. Prawie 2 mld $ na koncie zawdzięcza rozwijaniem swoich oryginalnych, ambitnych projektów. W 2012 r. „The Wall Street Journal” okrzyknął Dorseya mianem innowatora roku. Mimo iż 37-letni miliarder jest przez płeć piękną uważany za niezwykle przystojnego, to wciąż szuka wybranki swojego serca, z którą spędzi resztę życia.

Eduardo Saverin

Eduardo Saverin jest jednym ze współzałożycieli portalu społecznościowego Facebook. Urodzony w Brazylii 31-latek posiada dziś 5% akcji portalu, których wartość szacuje się na 2,2 mld $. Saverin studiował ekonomię na Harvardzie, gdzie otrzymał dyplom w 2006 r. Tam też poznał Marka Zuckerberga, z którym zaprzyjaźnił się i podczas drugiego roku założył Facebooka. Saverin miał być dyrektorem finansowym i menedżerem firmy. Niestety, w ciągu następnych lat między Zuckerbergiem i Saverinem niejednokrotnie dochodziło do sporów. Brazylijczyk ostatecznie pozwał Zuckerberga do sądu po tym, gdy ten obniżył jego udziały w Facebooku. Podczas jednego z procesów zdobył prawo, które gwarantuje mu wymienianie jego nazwiska wśród innych twórców strony. Obecnie Saverin mieszka w Singapurze i inwestuje w mało znane, prosperujące startupy.

Yoshikazu Tanaka

Młody, ambitny, waleczny 36-letni Yoshikazu Tanaka może pochwalić się majątkiem w granicach 2 mld $. Na tle pozostałych wymienionych tu osób nie jest to może kwota spektakularna, ale i tak nieosiągalna dla większości „zwykłych” ludzi. Japoński biznesmen swoją pierwszą firmę utworzył w 2003 r., traktując ją jeszcze jako hobby. Prawdziwy sukces, uznanie i ogromne pieniądze przyniosło mu utworzone w 2004 r. przedsiębiorstwo internetowe, zajmujące się tworzeniem gier w oparciu o platformy mobilne. „Forbes” umieścił Tanakę w 2009 r. na 24. pozycji najbogatszych ludzi w Japonii. Rok później zyskał on status najmłodszego miliardera w całej Azji, który swojej fortuny nie odziedziczył, a uczciwie wypracował. Niestety, Tanaka nie ma szczęścia w miłości i z żadną kobietą nie może związać się na dłużej.

David Geffen

David Geffen jest amerykańskim producentem filmowym i teatralnym, który w 1994 r. wraz ze Stevenem Spielbergiem i Jeffreyem Katzenbergiem założył wytwórnię filmową DreamWorks. Geffen pochodzi z rodziny żydowskiej o korzeniach polsko-ukraińskich, do których zresztą chętnie się przyznaje. 71-latek jest również filantropem i kolekcjonerem dzieł sztuki amerykańskich artystów. Sama jego kolekcja jest wyceniana na miliard $, podczas gdy cały majątek szacuje się na 7 razy więcej. David Geffen w życiu prywatnym wciąż nie może nazwać się osobą bogatą.