Odkąd pojawiły się w modzie w 1873 roku, pozostały tam na stałe i żadna siła nie jest ich w stanie nam obrzydzić. Chodzi oczywiście o dżinsy! Te cudowne spodnie w kolorze indygo, tak bardzo rozkochały w sobie masy, że dziś nikt nie wyobraża sobie swojej szafy bez kilku porządnych par jeansów.
Rurki, baggi jeansy, slim, comfort fit, regular, bootcut, boyfriendy, dzwony, czy bardziej fachowo flare i wiele wiele innych- wszyscy kochamy jeans, bo tak jak miłość, jest on zawsze modny! Warto zwrócić jednak uwagę przy doborze dżinsów na posiadaną sylwetkę, tak aby swoim wyborem jej nie zniekształcić lub uwidocznić to, co wolelibyśmy aby pozostało niezauważone.
Zacznijmy od początku, co oznaczają te wszystkie nazwy? Zróbmy przegląd:
- Baggy jeans –już kiedyś Wam o nich pisałam, są to spodnie bardzo luźne, z obniżonym krokiem, zwężane w nogawkach, aktualnie bardzo popularne.
- Flares – czyli tłumacząc na nasz- dzwony – z rozszerzoną nogawką od kolan w dół, sorry ale już w nie się nie ubieramy, chyba, że do cyrku albo rodeo.
- Bootcut – dżinsy o lekko rozszerzonej nogawce, tak aby nachodzić idealnie na buty, zwłaszcza te wyższe w zimie.
- Low-rise jeans –to po prostu biodrówki, które zamek mają poniżej pępka
- High waisted – przeciwieństwo powyższych, a więc spodnie z podwyższonym stanem.
- Skinny jeans lub rurki– spodnie o wąskich nogawkach.
- Straight jeans – to spodnie o najbardziej klasycznym wyglądzie, z taką samą szerokością w kolanach co i w łydkach.
Już wiemy mniej więcej co oznaczają te skomplikowane nazwy, teraz jak ma się to do rzeczywistości. Czyli jak dobrać idealne jeansy? Po pierwsze, musimy poznać swoją budowę.
W przypadku Panów sprawa przedstawia się bardzo podobnie jak u kobiet. Wyróżniamy cztery typy sylwetek: typu A, typu I, typu O oraz trójkąta, zamiennie nazywaną V.
Typ A.
To mężczyzna o proporcjonalnej sylwetce a jedynym zmartwieniem jest okolica pasa. W przypadku wystającego brzuszka. Jest i na to sposób. Fajnym rozwiązaniem jest unikanie dużej rozbieżności w kolorze dołu i góry naszego stroju. Taki mocny kontrast kolorystyczny dzieli sylwetkę na pół i to co nie chcemy aby było widoczne, z pewnością jest. Dodatkowo taki zestaw skróci nam sylwetkę. Aby ją wysmuklić zaleca się wybierać spodnie z podwyższonym stanem, a więc zapinane powyżej pępka. Unikajmy spodni i w ogóle rzeczy zbyt obcisłych, szczególnie w okolicy brzucha, który przecież chcemy ukryć.
Pan Ołówek czyli typ I.
O Panu „Ołówku” mówi się, że ma sylwetkę wiecznego chłopca. Z jednej strony super, z drugiej może to być problem. Mężczyzna o tej samej szerokości torsu, co bioder, z pewnością chciały mocno podkreślać to pierwsze. Jeżeli ktoś chce dodać sobie objętości w barkach i nie wyszczuplać dodatkowo dołu powinien wybrać fason straight. Ogólnie warto unikać wtedy wszelkich rzeczy które wyciągają sylwetkę- golfy, rurki, spodnie w kant. Dobrą radą dla Was, wieczni chłopcy będą kolory jasne, wszelkie wzory i desenie.
Mężczyzna typu O.
Ta sylwetka reprezentuje mężczyzn z brzuszkiem, masywnymi rękami oraz nogami. Panowie z nadwagą, aby optycznie odjąć sobie kilka kilogramów powinni postawić na fason Bootcut oraz Straight. Dobrze, kiedy spodnie są delikatnie dopasowane. Najważniejsze aby nie były obcisłe, bo wtedy cały nasz trud idzie na marne. W tym przypadku o rurkach możemy zapomnieć. Szkoda wydawać na nie pieniędzy jeżeli nie chcemy wyglądać gorzej w ubraniu niż bez niego. Wskazówka dla Was, Panowie O- jeansy lepiej kiedy są w ciemnym kolorze bez przetarć i ozdobników a dodatkowo warto zaopatrzyć się w buty podobnego koloru co wzmocni efekt wyszczuplenia.
Sylwetka męska typu V.
Taka sylwetka reprezentuje szczupłych i atletycznych. Osoba o sylwetce, tak zwanej V (lub trójkąta, jak kto woli) to mężczyźni o szerokim torsie, wąskich biodrach, szczupłych nogach i rękach. Ten typ może nosić praktycznie wszystko i we wszystkim będzie mu dobrze. Aby podkreślić sylwetkę, jej zalety dobrze jest wybierać fasony proste lub zwężane w nogawkach. Bardzo szczupli Panowie lepiej aby unikali pasków oraz czerni w spodniach, gdyż optycznie tym bardziej stają się szczupli, aż do bólu. Dla nich (mocno szczupłych) idealne będą kolory oryginalnych jeansów, czyli nasz piękny indygo ( tak, to niebieski kolor) lub jasnych, przetartych i tym podobnych.
Oczywiście nikt z nas nie jest czystym przykładem opisanych wcześniej typów. Warto zwrócić jednak uwagę na to, do której z nich nam najbliżej i pod tym względem dostosowywać swój strój. Macie w tym aspekcie własne spostrzeżenia albo pytania? Chętnie poznam Waszą opinię na temat idealnych jeansów!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
„Idealne jeansy dla mężczyzny”
„Chodzi oczywiście o dżinsy! ”
troche konsekwencji nastepnym razem 🙂
typ O oraz I – to te tzw. rurki, spodnie dla kobiet w ktore powoli zaczynaja juz pasowac faceci?