Jak wybrać zapach do samochodu, który zapewni przyjemną atmosferę, a jednocześnie nie będzie powodował duszności i zawrotów głowy? Na co powinni zwrócić uwagę alergicy i podróżujący z dziećmi? Poniżej znajdziecie odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące zapachów do samochodów.
Zapachowe zawieszki stosujemy często nie tylko z wygody, ale i konieczności. Nie da się ukryć, że tego typu preparaty skutecznie maskują inne, mniej przyjemne aromaty, w tym ten najważniejszy – wszechobecny, trudny do wyeliminowania dym papierosowy. Zapachy do samochodów bardzo dobrze radzą sobie także z wilgocią, w której to mogą rozwijać się bakterie i grzyby. Ale co tak naprawdę wybrać? Czy lepsza będzie typowa zawieszka czy może odświeżacz elektryczny?
Jaki zapach wybrać?
Wybór konkretnego zapachu to sprawa mocno indywidualna. Jednym będą podobały się aromaty cytrusowe, innym korzenne – podobnie zresztą, jak przy wyborze wody toaletowej. Nie ma jednej złotej reguły dotyczącej właściwego zapachu – każdy kierowca ma swoją przestrzeń, w której dobrze się czuje. Ważne, by unikać zapachów ciężkich (np. orientalnych), które mogą działać na nas uspokajająco, a nawet usypiająco. Za kierownicą powinniśmy umieć zachować zimną krew i absolutnie nie możemy odpływać do krainy Morfeusza. Warto skłonić się ku nutom owocowym, cytrusowym, zapachom wanilii lub kawy.
Forma ma znaczenie
Forma zapachu do samochodu ma ogromne znaczenie, gdyż wpływa nie tylko na estetykę, ale i trwałość zapachu. Producenci „samochodowych perfum” są dzisiaj bardzo pomysłowi i inwestują w różne rozwiązania, by tylko przyciągnąć do siebie klienta. Stając w supermarkecie przed półką z zapachami do samochodu może zawrócić się w głowie. Oto co m.in. mamy do wyboru:
• Zawieszki kartonowe (tzw. choinki) – mimo, iż kształtów jest na rynku mnóstwo, to najpopularniejsze są zawieszki pod postacią choinek. Zawieszka kartonowa to dobra propozycja dla osób, które potrzebują intensywnego zapachu i chcą go na krótko. Tego typu produkty są intensywne, ale woń bardzo szybko z nich ulatuje (ok. 10 dni). Kosztują niewiele, bo najprostszą „choinkę” można mieć za ok. 3 zł, więc częste zmiany nie powinny być problemem. Od strony technicznej – zawieszki kartonowe są wyładowane chemią po brzegi, więc nie są zalecane dla osób, które mają wrażliwy węch.
• Odświeżacze elektryczne – to cała grupa odświeżaczy, które podłącza się do samochodowej zapalniczki, a zapach emitowany jest automatycznie przez specjalny dyfuzor. Odświeżacze elektryczne mają wymienne wkłady, więc gdy wyczerpie się jeden, dokupujemy kolejny i produkt działa nadal. Zaletą takich rozwiązań jest to, że możemy dowolnie tasować różnymi woniami – w tym miesiącu w naszym samochodzie mogą dominować kwiaty bzu, a w przyszłym owoców leśnych. W większości, odświeżacze elektryczne bazują na olejkach eterycznych i są pozbawione chemii. Przed zakupem warto jednak sprawdzić skład chemiczny na opakowaniu. Trwałość takich odświeżaczy jest szacowana na 45-60 dni. Cena stosunkowo wysoka – od 20 do nawet 80 zł.
• Odświeżacze z regulacją intensywności – rozwiązanie idealne dla kierowców o wrażliwym nosie, których zbyt mocny zapach może drażnić. Cały aromat jest umieszczony w butelce w formie żelu lub oleju. Specjalna nakrętka pozwala na zmianę mocy zapachu. W zależności od tego, jak będziemy wykorzystywać taki zapach, może on posłużyć nam nawet przez 60 dni. Później wystarczy wymienić wkład (cena 5-8 zł) i można korzystać na nowo. Ceny odświeżaczy wahają się w granicach 10-20 zł.
• Maskotki – pieski, kotki, miśki, Kubusie Puchatki, a nawet Batmany – maskotki zapachowe są coraz popularniejszą formą polepszenia woni we wnętrzu samochodu, a to dlatego, że wyglądają jak zwyczajne ozdoby. Maskotkę można posadzić w dowolnym miejscu deski rozdzielczej lub przyssać do szyby. Cała magia maskotek polega na tym, że zamiast piasku czy pierza, są one wypełnione aromatyzowanym granulatem, który powoli uwalnia zapach. Producenci oferują trwałość do 60 dni, choć zapachy wydzielane przez maskotki nie są zbyt intensywne. Ceny maskotek są bardzo różne (zależy od rodzaju, wielkości, ale i ewentualnej licencji pozyskanej przez producenta, np. od DC – twórcy postaci Batmana – czy Disneya). Wahają się od 10 do 50 zł.
• Perfumy – zamiast zapachu automatycznie wydzielającego konkretną woń, można kupić do samochodu perfumę zamkniętą w wymyślnej buteleczce lub flakoniku. Takie rozwiązanie działa jak zwykły odświeżacz powietrza – kierowca aplikuje zapach, kiedy chce i czuje potrzebę. Buteleczkę perfumy można kupić za ok. 15 zł, ale można i za ok. 100 zł.
Uwaga na dzieci
Kupując zapach do samochodu, warto wziąć pod uwagę nie tylko własne preferencje, ale i innych pasażerów. Jeżeli często podróżujemy z dzieckiem lub alergikiem, powinniśmy podarować sobie zawieszki kartonowe, które są w największym stopniu nasączone chemią. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po droższe zapachy oparte na olejkach eterycznych. Warto podkreślić, że nie jest zalecane stosowanie we wnętrzu samochodowym więcej jednego zapachu jednocześnie (zarówno tego samego typu, jak i innego). Głowa może rozboleć każdego, kto zbyt długo będzie wdychał opary odświeżaczy, dlatego wnętrze samochodu warto regularnie wietrzyć.
Istnieją także naturalne sposoby neutralizacji nieprzyjemnych zapachów. Osoby niepalące mogą na przykład umieścić w niewykorzystywanej popielniczce laskę wanilii lub kilka ziarenek kawy, które to mają właściwości odświeżające powietrze. Dzięki temu we wnętrzu samochodu zawsze będzie przyjemnie pachniało, a na dodatek nikogo podczas jazdy nie rozboli głowa.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Mógłbym wymienić kilka dobrych ale skoro jeden trzeba wybrać to k2 roko. Jest sporo zapachów z tej serii i każdy bardzo intensywny oraz naturalny. Nie jest tak, że oczy szczypią tylko wsiadasz i można to wąchać non stop 😀
Chyba najciekawsze jest rozwiązanie Citroena. Fabrycznie wykonane miejsce na wkład zapachowy przy nawiewach centralnych. Nie pamiętam dobrze ale oferują też coś dla aut bez takiego fabrycznego otworu. Choć jestem cytryniarzem nie mam modelu z miejscem na zapach. Używam ambi purów. Dawniej tych z wymienną buteleczką- ładne zapachy, starczające na długo. Rok temu przestawiłem się na te ambi pur car w kształcie kwadratowej poduszeczki ale te zapachy nie są już tak ładne jak te we flakonach. Ich zaletą jest to, że zajmują bardzo mało miejsca. Wunder Baum używałem- duży wybór ładnych zapachów ale są one zaskakująco drogie jak na krótki czas ich „działania” i to, że są ciągle kawałkiem pomalowanej tektury nasączonym zapachem.