Zegarek to w wielu przypadkach nieodłączna część naszej garderoby. Wielu z nas nie wyobraża sobie wyjścia na ulicę bez eleganckiego czasomierza na lewym nadgarstku, a niektóre osoby wręcz instynktownie spoglądają na lewą rękę w poszukiwaniu tarczy. Czym kierować się przy kupnie zegarka? Cóż – wcale nie jest to aż takie oczywiste!
Zegarek uniwersalny? To bujda!
Pierwszym i rzecz jasna podstawowym kryterium jest to, dla kogo będzie przeznaczony kupowany przez nas czasomierz. Zapomnijcie o jakichkolwiek zegarkach uniwersalnych – takie rzeczy nie istnieją, a jeżeli ktoś zapewnia Was o takim stanie rzeczy, to albo trafiliście na wyjątkowo perfidnego sprzedawcę, albo też próbujecie zaopatrzyć się w niego na bazarze. Wybór zegarka męskiego lub damskiego to jednak dopiero początek – nie można przecież zapominać o jego charakterze – osobie usposobionej sportowo nie kupimy czasomierza na bransoletce ze złotym zdobieniami, z kolei osobie eleganckiej, chodzącej na co dzień w oficjalnych ubraniach na pewno nie przyda się mierzenie aktywności fizycznej czy stoper.
Pierwsze wrażenie jest kluczowe
Niesamowicie ważne jest także pierwsze wrażenie podczas oglądania danego modelu – jeśli nie zwróci on od razu naszej uwagi, nawet nie próbujmy zawracać sobie nim głowy. No chyba, że należycie do grupy osób kolekcjonujących zegarki w szufladach – wtedy, cóż, droga wolna!
Istotne jest także przeznaczenie, z jakim kupujemy zegarek – jeśli chcemy nosić go na co dzień i będzie to jedyny zegarek, musimy wybrać przede wszystkim wygodny czasomierz i taki, który nie będzie zawracał nam głowy niepotrzebnymi funkcjami. Bardziej nietypowe zegarki, takie jak modele z prostokątną kopertą czy tytanowych elementów wykonania, to już kwestia bardziej sportowego stylu życia czy też aktywnego usposobienia
Tylko okrągły!
Kształt koperty to w wielu wypadkach kwestia bezdyskusyjna – absolutnie najlepszym wyborem jest okrągły kształt. Dlaczego? Bo to po prostu klasyka nad klasyki – ja osobiście nie wyobrażam sobie noszenia kwadratowego czy prostokątnego zegarka i myślę, że tak samo ma zdecydowana większość użytkowników. Nie bez przyczyny w sklepach najczęściej możemy znaleźć czasomierze właśnie w takim kształcie – w tym kontekście raczej nie warto nadmiernie eksperymentować, bo możemy się srodze rozczarować efektem końcowym.
To, co jednak powinno poprzedzić zakup każdego zegarka, to przymierzenie koperty do naszego nadgarstka – może bowiem okazać się, że nawet to najbardziej klasyczne rozwiązanie w postaci okrągłego kształtu, będzie nam mocno uwierać przy codziennym noszeniu i zostaniemy zmuszeni do noszenia prostokątnego bądź klasycznego zegarka.
Minimalizm to elegancja
Minimalizm powinien także cechować tarczę – po co komu kilka dodatkowych mniejszych tarcz wewnątrz, dodatkowych wskazówek albo innych dziwnych bajerów? Zegarek służy do informowania o czasie lokalnym, a nie o tym, gdzie właśnie rozpoczyna się pora śniadaniowa czy jaka godzina aktualnie jest na Fidżi. Jak najprościej znaczy w tym wypadku elegancko i gwarantuję Wam, że różnorodne wynalazki umieszczane w tarczy sprawdzają się naprawdę bardzo rzadko. Ogromna ilość dodatków zazwyczaj charakteryzuje bardzo drogie zegarki zakładane „na pokaz”, czym miłośnicy stylu i elegancji raczej nie powinni być zainteresowani.
Materiał to rzecz istotna
Kiedyś mówiło się, iż jeśli drogi i solidny zegarek, to tylko ze złota. Nic z tych rzeczy – po pierwsze, znacznie solidniejsza jest platyna, a przy doborze odpowiednich stopów, również stal, a jakość w porównaniu do rosnącej ceny tego surowca jest zdecydowanie niewspółmierna. Znacznie lepiej zdecydować się na wspomnianą już stal lub platynę, a w przypadku sportowców – na tytan, odporny na upadki czy zarysowania.
Jeśli chcemy natomiast utrzymać front zegarka w dobrej formie przez wiele lat, warto zainteresować się szkiełkiem wykonanym z szafiru. Rzecz jasna taka propozycja jest najdroższa, ale umożliwia ona utrzymanie szkiełka bez zarysowań przez długie lata. Zdecydowana większość zegarków ze średniej półki posiada szkiełka mineralne, z kolei najtańsze – cóż, tutaj po prostu mamy plastik lub pleksi, co raczej nie należy do najsolidniejszych rozwiązań.
Czarny pasek to najlepszy wybór
Pasek czy bransoleta – to pytanie zadają sobie zapewne wszyscy Ci, którzy mają w planach zakup zegarka. Ja osobiście posiadam czasomierz z paskiem i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie innego wyboru – noszenie go jest wygodne, co w przypadku bransolety nie zawsze jest takie oczywiste. Poza tym skomplikowane połączenia pomiędzy kolejnymi elementami bransolety lubią się psuć, zwłaszcza w tańszych modelach. No i przede wszystkim pasek jest zdecydowanie bardziej uniwersalny – możecie być pewni, że czarne zapięcie będzie Wam pasować praktycznie do wszystkiego i jest to zdecydowanie najlepszy wybór, jeżeli chcecie posiadać jeden zegarek na co dzień. Bransoleta jest zdecydowanie bardziej zobowiązująca i wymaga dostosowania pod względem ubioru, więc powinni ją wybierać Ci, którzy na co dzień poruszają się w garniturach.
Cena = jakość
Wielokrotnie mówi się, że cena nie zawsze odzwierciedla jakość kupowanego przedmiotu. W przypadku zegarków jest to jednak jak najbardziej obowiązujące credo – możecie być pewni, że jeżeli zainteresujecie się zegarkiem z bazaru za kilkadziesiąt złotych, to taki cud techniki raczej nie posłuży Wam zbyt długo. Im droższy czasomierz, tym wykonany z lepszych elementów – czy to jeśli chodzi o tarczę i kopertę, czy też pasek bądź mechanizm.
Mechanizm? To już kwestia indywidualna
W kwestii mechanizmu sterującego zegarkiem również nie powinniśmy być obojętni – oczywiście najpopularniejsze są kwarcowe, napędzane na baterię, które mogą „pomylić się” jedynie o kilka sekund w ciągu roku. To oczywiście najlepszy wybór dla wszystkich tych, którzy cenią sobie dokładność i odporność na błędy związane z naliczaniem czasu – są po prostu najbardziej rozpowszechnione i najłatwiej na nie trafić.
Nieco bardziej kłopotliwe w obsłudze są mechaniczne czasomierze, które potrzebują regularnego nakręcania i przede wszystkim z czasem, mówiąc kolokwialnie, starzeją się – oznacza to ni mniej, ni więcej, iż nie należą one do najbardziej wytrzymałych modeli, choć z drugiej strony są one bardzo cenione przez koneserów. Ten mechanizm jest jednak drogi i kłopotliwy w obsłudze, a dla zwykłego zjadacza chleba raczej nieprzydatny.
Automatyczne zegarki wymagają z kolei praktycznie nieustannego noszenia na ręce – po długim okresie leżenia mogą się one po prostu mocno rozregulować. Wachnik zamontowany w mechanizmie zegarka (rzecz jasna w zależności od modelu), może wymagać nawet dziesięciu godzin pracy na ręce w ciągu doby, więc jest to z pewnością propozycja dla osób, które ze swoim czasomierzem niezbyt lubią się rozstawać.
Oczywiście dla maniaków wszechobecnej ekologii istnieją już także zegarki zasilana energią słoneczną (na szczęście paneli solarnych nie widać) czy też energią kinetyczną wytwarzaną przez ruch ręki, niemniej taka technologia jest jednak jeszcze bardzo niedoskonała, a przede wszystkim – to na razie po prostu mocno niepotrzebny bajer.
Osobiste preferencje to podstawa
Ostatecznie jednak decyzja o kupnie danego zegarka zależeć będzie tylko i wyłącznie od naszego gustu. Starajmy się dopasować wygląd i prezencję zegarka do tego, co nosimy na co dzień – kupowanie czasomierza na pojedyncze okazje mija się z celem, no chyba że narzekamy na nadmiar pieniędzy. Warto wybierać modele minimalistyczne, bez przesadnej ilości dodatków i prezentujące się po prostu elegancko – zapewniam Was, że na salonach z takim zegarkiem zrobicie zdecydowanie większą furorę niż z „Roleksem” z dziesięcioma tarczami i bransoletą ze złota dodatkowo pokrytą warstwą platyny. Pamiętajmy, że zegarek to jeden z najważniejszych dodatków do ubioru, warto więc zadbać o to, by pod tym względem naprawdę wszystko prezentowało się schludnie, przyjemnie dla oka i elegancko.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
edox,longines , tissot , certina , atlantic, – jakos trwalosc mechanizm wykonanie na co stawiacie
Jeżeli pasek, to tylko taki;
http://luxt…GATOR/2597
No. Faktycznie niezły. Szkoda, że taki drogi. Ta wodoodporność to duży plus.
Ja szukam zegarka cyfrowego z cyframi zaokrąglonymi jak w telefonie komórkowym. Standardowe zegarki z wyświetlaczem cyfrowym, gdzie cyfry są prostokątne i są takie jakie były 30 lat temu i są dziś bez sensu, archaiczne. W lutym kupiłem chronos eko zegarek z wyświetlaczem memory lcd z okrągłymi cyframi jednakże w sierpniu już się popsuł dlatego szukam kolejnego fajnego z fajnymi cyferkami zaokrąglonymi, który będzie działał przynajmniek 30 dni najednym ładowaniu…. Jakieś propozycje?
Pasek – najlepszy skora czarna i brazowa do wszystkiego pasuje i elegancki
Mechanizm – quartz dla wygody , automatyczny jak ktos duzo chodzi kazdy dobry
firmy do 5 tys zlotych za zegarek polecam ;
1 – longines , edox , doxa , epos , omega , tissot , tag heuer,
iwc
Ja oże opiszę swoje kryteria (zegarek od ponad roku na ręce). Po pierwsze musi być odporny na wodę z pływaniem włącznie czyli nie jakiś super odporny do nurkowania. DO tego wystarczy WR 100m (330 stóp /ft/). Skoro ma tą odporność to warto by miał bransoletę, a nie pasek. Chodzi o to by swobodnie w nim pływać, kąpać się. Materiał n kopertę i bransoletę to stal nierdzewna lub tytan. Tytan wcale nie ma jakiejś cudownej odporności i nie jest też jakoś szczególnie droższy od stali nierdzewnej czy chirurgicnej. Podstawowa zaleta tytanu to brak reakcji alergicznej skóry w kontakcie z nim kogokolwiek uczulonego na cokolwiek (przepraszam, nie pamiętam jak to się zwie „hypoalergoczność”?). Tytan daje przeważnie specyficzną brązowawą barwę koperty i bransolety choć któaś firma stosuje jakiś wybielony tytan, który wygląda jak stal. Oczywiście może być złoto, platyna, ale to opcja droższa i niektózy mają na te metale uczulenie. Bardzo ważne dla mnie jest to by szybka koperty miała dużą odporność na zarysowania więc wybór to tylko szafir lub diament. Warto wiedzieć, że są to w większości przypadków minerały wytworzone syntetycznie by nie zawyżać jakoś mocno ceny produktu. Diamentowe szkiełko jest dosyć rzadko spotykaną opcją.Kolejny warunek to jak najrzadsze wizyty u zegarmistrza czyli żadnych kwarcowych. Zostają dwie opcje. Dla sumiennych jest całkowity manual, analog, nakręcny ręcznie raz na dobę czy rzadziej. Dla zaracowanych czy mniej sumiennych (wreszcie leniwych} jest automat. Automat to zegarek nakręcany ale przy użyciu wahadła wewnętrznego, które nakręca go gdy ruszamy dłonią. Żadnych tam celowych ruhów.Normalne codzienne ruchy przy jakichkolwiek czynnościach wystarczą. Są różneodmiany automatów. Przeważnie mają rezerwę chodu minimum 24 godziny, a nawet do 3 dni. Osatnie dwa warunki jakie musi spełniać zegarek według mnie to prostota na tarczy by nie było kilku innych wskazówek od tysięcznych sekundy itp,by była duża czytelność. Minimum 3-4 cyfry (12, 3 6, 9), darownik z dniem miesiąca chociaż. Mój obecny sprzęt nie ma tego co bym jedak chciał czyli luminescencyjnych wskazówek i godzin. To sie przydaje.
quartz = mega wygoda , automat meczarnia trzeba duzo chodzic z nim
Chyba na tym polega używanie zegarka, ze się z nim chodzi:) Strasznie to męczy. Przeważnie człowiek nie chodzi, a rękę trzyma nieruchomo przez 3/4 dnia;>
Nade wszystko trzeba uważać, aby taki zegarek nie pochodził od nowaka, czy miśka kamińskiego, bo może być podróbką 😉
1. Zegarki warte uwagi zaczynają się od 1500zł (dotyczy tylko sklepów internetowych gdyż w stacjonarnych zazwyczaj jest drożej), każdy zaznajomiony z tematem to powie.
2. Pasek jak i jego kolor zależą od paska do spodni i butów, nie muszę chyba mówić, że te 3 rzeczy mają być tego samego koloru. Zegarki na bransolecie zakłada się tylko w stylu casualowym, kolor dopasowuje się do koloru spinek, klamry w pasku itp. dodatków. Jeżeli kogoś nie stać na kilka zegarków to powinien zaopatrzyć się minimum w brązowy i czarny pasek.
3. Reszta artykułu zgodna z ogólnie przyjętymi standardami. Można tylko dodać, iż w świecie garniturów i cygar powinno się nosić zegarek równowarty co najmniej swojej miesięcznej pensji, z tego co zauważyłem zasada ta zaczyna obowiązywać na każdym poziomie zarobkowym.
Pozdrawiam
bo poznasz po garniturze ile kto zarabia ale bezsens – tak samo zegarek wazna elegancja styl , kolega ma 3 firmy nowego e 65 amg merca – tylko garnitury i nosi najtanszego atlantica za 800 heheh wazne ze klasyczny i pasuje a nie cena
Ja noszę Aztorina i jestem z niego zadowolona, Gdybym mogła wydać więcej chciałabym Edoxa 🙂