Mówi się, że to kobiety na potęgę kupują buty i… to szczera prawda. Jednak faceci wcale nie są gorsi. Czasy, kiedy mężczyzna przez cały rok chodził w tym samym obuwiu bezpowrotnie minęły. Co więcej, kanon eleganta wręcz nakazuje, by w szafie znalazło się miejsce na 9 rodzajów butów, które będzie można ubrać w zależności od okazji i panujących warunków atmosferycznych.
Być facetem i wyglądać z klasą to seria poradników dla prawdziwych mężczyzn, którzy chcą wyglądać stylowo i ze smakiem niezależnie od sytuacji. O butach pisaliśmy już wiele. Na łamach luxManiaKa mogliście przeczytać o tym, jak dopasować buty do garnituru. Ponadto uzasadnialiśmy, dlaczego warto postawić na markowe modele. No i w końcu radziliśmy, jak czyścić zamszowe obuwie. Tymczasem, prezentujemy wspomniane 9 rodzajów butów, których potrzebuje każdy mężczyzna.
Czarne oksfordy
Fundament, na którym powinieneś oprzeć budowę imperium elegancji. To obuwie, które może być świadkiem zarówno chwil szczęścia, jak i bólu. Idealne na każdą rodzinną uroczystość. Jedyne o czym musisz pamiętać, to o regularnym pastowaniu.
Brązowe brogsy
Brązowe brogsy posiadaję odrobinę łagodniejszą formę aniżeli czarne oksfordy. Mimo to prezentują się elagancko i dają do zrozumienia otoczeniu, że nosi je zdecydowany i pewny siebie mężczyzna. Tego typu obuwie powinno być solidne i powinno pasować do garnituru.
Mokasyny
Mokasyny to kwintesencja amerykańskiego stylu, balansującego pomiędzy elegancją i swobodą. Dlatego są wystarczająco formalne do pracy, ale i mają szczyptę luzu w sam raz na leniwy piątkowy wieczór na mieście.
Klasyczne derby
To obuwie, które odrodziło się niczym feniks z popiołów. Nic dziwnego, tym bardziej, że idealnie pasuje zarówno do ciemnych dżinsów, jak i chinosów. Jeśli szukasz alternatywy dla trampek, to zdecydowanie trafiłeś pod właściwy adres.
Klasyczne trampki
Klasyk, którego wśród artylerii ulubionego obuwia po prostu nie może zabraknąć. Proste rozwiązania są najskuteczniejsze, pamiętasz? Nie mówię o adidasach, tenisówkach czy hybrydach. Zresztą, przecież na pewno wiesz, jak wyglądają klasyczne trampki.
Trzewiki wizytowe
Recepta jest prosta. Trzewiki wizytowe powinny pasować do każdego garnituru. Tylko tyle i aż tyle. Mało istotne czy będą sznurowane, z dyskretnym zapięciem czy bez. No i pamiętaj, proste i bez żadnych udziwnień – przecież nie chcesz wyglądać jak klaun w cyrku.
Sztyblety
Cofnij się do czasów brytyjskiej inwazji. Wyobraź sobie wsuwane buty za kostkę ze spiczastym noskiem i rozciągliwymi wstawkami lub zamkiem błyskawicznym, do tego ten dopasowany garnitur. Ideał. No chyba, że wolisz coś mniej formalnego, to postaw na wersję z zaokrąglonym noskiem – z dżinsami pasuje jak ulał.
Trzewiki pustynne
But z zamszu i miękkiej skóry wzorowany na obuwiu z podeszwą z kauczukowej krepy. Najbardziej znane za sprawą amerykańskich raperów, którzy w latach dziewiędziesiątych używali ich jako alternatywy dla trampek. Poszło, pękło. W dzisiejszych czasach spokojnie możesz pójść w nich do biura, a po pracy bez kłopotu poprowadzą Cię na balety. Czego chcieć więcej?
Trzewiki chukka
Kolejny wariant, który sprawdzi się w okresie jesienno-zimowym. Aż dziw bierze, że buty te debiutowały na… boisku do gry w polo. Prosty, ale gustowny wygląd zapewni Ci sukces – szczególnie w wariancie sportowym lub z garniturem nieformalnym.
Mamy nadzieję, że i tym razem pomogliśmy Wam w dokonaniu tego niełatwego wyboru. Jesteśmy pewni, że Wasze zakupy okażą się strzałem w dziesiątkę. Już niebawem możecie liczyć na kolejne wskazówki, dlatego regularnie zaglądajcie na luxManiaKa.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.