Ubieramy krawat. Co powinieneś o nim wiedzieć?

Krawat to nieodłączny towarzysz zarówno rodzinnych imprez, jak i wystawnych bankietów, stąd warto go lepiej poznać.

Pełny strój eleganckiego mężczyzny to nie tylko garnitur, ale także koszula i inne dodatki, o których wkrótce napiszę więcej. Z całą pewnością pierwszeństwo ma krawat, tak więc przybliżę Wam jego historię i dam kilka użytecznych wskazówek, z których z całą pewnością skorzystacie.

Być facetem i wyglądać z klasą to seria poradników dla prawdziwych mężczyzn, którzy chcą wyglądać stylowo i ze smakiem niezależnie od sytuacji.

Geneza

Historia powstania krawata jest zawiła, jak… wiązanie krawata. A tak całkiem poważnie, wiele osób do dziś uważa, że na początku swej drogi służył do wycierania twarzy, co oczywiście jest totalną bzdurą. Cofając się do przeszłości pierwsze ślady na kartach historii odnajdujemy już w III wieku przed naszą erą – na posągach chińskich wojowników datowanych na tamten okres, można zobaczyć szale, które miały chronić przed kiepską pogodą.

Początków krawata niektórzy słusznie doszukują się również w 1660 roku, kiedy do Paryża przybył doborowy pułk z Chorwacji. To właśnie tamtejsi oficerowie przyodziani byli w jedwabne chusty o jaskrawych odcieniach, co zafascynowało ówczesnego króla Francji – Ludwika XIV. W konsekwencji stworzył stworzył własny pułk (Royal Cravattes), a chorawcki wzór przyjął jako królewskie insygnium. Cravate to francuskie określenie Chorwata, tak więc wiecie już dlaczego krawat zwie się, jak się zwie.

Przy okazji, pamiętajcie, że w wielu krajach używanie krawata jako serwetki jest przestępstwem, za które grozi nawet kara deportacji! Dlatego, będąc w innym kraju, na wystawną kolację lepiej ubrać muszkę lub po prostu schować go (krawat) za koszulę. Problem rozwiązany.

luxManiaKu, zapamiętaj poniższy zbiór wskazówek i zasad!

1. Pierwszy krok prawdziwego mężczyzny

„Dobrze zawiązany krawat jest pierwszym ważnym krokiem w życiu mężczyzny”

– Oscar Wilde

I jak tu polemizować? 😉

2. Amerykański styl

Krawat w prążki to symbol amerykańskiego ducha, który wraz z dobrze dopasowaną marynarką i ciemnymi dżinsami tworzy zestaw kompletny. Na balety marsz, marsz, marsz.

3. To nie będzie bolało

Ojjj, krawat często traktowany jest po macoszemu. Koniec z tym! Zacznę od tego, że krawat naprawdę łatwo zamordować, tym bardziej, jeśli go pierzesz lub prasujesz. Broń Boże od takich praktyk! Jeśli oddajesz go do pralni chemicznej, to też upewnij się, że nie jest to pierwszy z brzegu kiep, który nieodwracalnie uszkodzi Twój elegancki kawałek materiału.

Co więcej, kiedy wróciłeś po ciężkim dniu w pracy lub z bankietu pamiętaj, by przed ściągnięciem go z szyi, odpowiednio go poluzować – w ten sposób uchronisz krawat od rozciągnięcia, a tym samym przedłużysz jego żywotność. Dla jasności, produkuje się go z bardzo drogiego jedwabiu, więc nie traktuj go po chamsku, bo jeśli to robisz, to naprawdę powinieneś się wstydzić!

4. Kształt ma znaczenie

Pamiętaj, by nadać mu odpowiedni kształt? Jak? To dziecinnie proste. Włóż palec wskazujący w węzeł, kiedy będziesz go zaciskać – w konsekwencji powinno utworzyć się pożądane zagłębienie. I co? Wcale nie takie trudne, jak się wydaje, prawda?

5. Krawat jest ponadczasowy

W tym wypadku możesz sobie odpuścić nowinki i trendy. Krawat jest ponadczasowy, jest stylem samym w sobie, tak więc nieważne, co mówią na ten temat bożyszcze tłumów. A zresztą, nawet i jeśli, nowinki mająd to do siebie, że szybko się starzeją. A krawat? Krawat jest nieśmiertelny.

6. Węzeł krawata, że nie ma bata

Luxmaniacy, ostatnia ważna rzecz – pamiętajcie, że węzeł krawata powinien zakrywać fragment kołnierzyka między wyłogami. W innym wypadku oznacza to, że jest zbyt luźno zawiązany. Przyłóżcie się do tej czynności, to naprawdę nic trudnego. Zresztą udowodnimy to Wam w niedalekiej przyszłości, tworząc stosowny materiał wideo.

I w ten oto sposób krawat nie powinien stanowić dla Was już żadnych tajemnic. Pamiętajcie, by należycie go traktować i nie bójcie się go zakładać. Stylowy facet to z całą pewnością facet w krawacie.