Najlepsze gadżety 2013 roku, czyli maniaKalne podsumowanie CES 2013

Targi CES 2013 za nami. Komentatorzy, którzy znają tę imprezę i obserwują jej rozwój, twierdzą, że w tym roku było przeciętnie pod względem atrakcyjności prezentowanych produktów. Nie odwiedziliśmy Las Vegas, więc trudno wypowiadać się nam na temat samych targów, ale faktycznie trudno było znaleźć w doniesieniach z imprezy prawdziwe innowacje i sprzęt, który zrobiłby na nas piorunujące wrażenie. Postaraliśmy się jednak wybrać dla Was kilka ciekawostek przywiezionych do Las Vegas z różnych zakątków naszego globu.

Redakcyjni Koledzy prezentowali już najciekawsze smartfony, komputery, tablety oraz aparaty i telewizory pokazane podczas CES 2013. Na luxManiaKu powinny się chyba znaleźć jedynie drogie produkty dostępne wyłącznie dla ludzi o grubym portfelu (i takie oczywisćie będą), ale pokażemy też tańsze gadżety – być może przypadną Wam do gustu i zainwestujecie kiedyś w ten sprzęt.

Telewizor za milion złotych

Zaczniemy z przysłowiowej „grubej rury”. Wielu producentów zaprezentowało w Las Vegas telewizory 4K (urządzenia UHD – ich rozdzielczość wynosi 3840 × 2160 pikseli) i często były to produkty o oszałamiającej przekątnej ekranu (nawet 110 cali). W fotel wbiła gości firma Westinghouse, która zaszokowała przede wszystkim ceną swojego TV – 300 tys. dolarów. Zapewne wielu z Was (a reszcie zaraz to uświadomimy) zdaje sobie sprawę z tego, że w przeliczeniu na złotówki daje to ponad milion złotych.

Nie ma oczywiście mowy o masowej produkcji tego urządzenia, ale nie oznacza to również, że odbiornik stworzono wyłącznie na pokaz. Kolejne egzemplarze będą produkowane na zamówienie (po wpłaceniu odpowiednio wysokiej zaliczki). Goście imprezy oraz dziennikarze, którzy mieli możliwość testować produkt twierdzą, że 110-calowy telewizor o rozdzielczości 4K robi bardzo dobre wrażenie. Jeżeli kogoś to nie przekonuje, to zawsze może się zainteresować tańszymi modelami z oferty producenta. Telewizory UHD Westinghouse o przekątnej 55, 60 oraz 65 cali kosztują „zaledwie” od 2,5 do 4 tys. dolarów.

Samochód Audi A7 parkuje się sam

Marka Audi (zwłaszcza, gdy mowa o nowych modelach samochodów) z pewnością kojarzy się wielu osobom z luksusem. Od jakiegoś czasu ów luksus jest łączony z nowymi technologiami, a efekty tych prac można było oglądać m.in. podczas targów CES 2013. Audi pokazało prototyp A7, który potrafi sam się zaparkować i przyjechać na nasze wezwanie. Brzmi jak motyw z filmu, ale w tym przypadku mamy do czynienia z projektem, który jest wdrażany w życie.

Oczywiście, wszystko znajduje się jeszcze w fazie testów, występuje sporo barier uniemożliwiających stosowanie pomysłu na szeroką skalą i utrudniających jego stosowanie w codziennym życiu, ale z czasem mogą one być niwelowane. Sam producent twierdzi, że sytuacja powinna się poważnie zmienić w ciągu dekady. Co powiecie na opcję samochodu, który przyjedzie (sam!), gdy wezwiecie go smartfonem?

Zegarek Pebble

Kilka dni temu prezentowaliśmy zegarek marki Toshiba, który ma być hybrydą tradycyjnego designu i nowych technologii. Wspomniano wówczas, że nie jest to jedyna propozycja tego typu. W Las Vegas swój produkt pokazała firma Pebble, która środki na realizację projektu zebrała z pomocą popularnego serwisu Kickstarter.

Zegarki Kickstarter Edition są ponoć lekkie i dobrze leżą na nadgarstku. Ekran e-ink nie sprawia trudności przy odczytywaniu danych, więc bez problemów można sprawdzić SMSy czy maile, jakie trafiły na nasz smartfon (bo takie jest główne założenie tego zegarka – ma być „przedłużeniem” naszego smartfonu). Sprzęt już niedługo powinien być powszechnie dostępny na rynku i z pewnością nie będzie kosztował fortuny. Zainteresowani?

Więcej informacji i zdjęć znajdziecie na stronie serwisu Slashgear.

Microsoft Illumiroom

Wiele osób czeka zapewne na prezentację konsoli Xbox 720. Nie doszło do tego wydarzenia na CES 2013, ale gigant z Redmond pochwalił się innym produktem – Illumiroom. Projekt polega na zeskanowaniu pomieszczenia, w którym przebywa gracz, ocenie jego rozmiarów i dostosowaniu odpowiednich efektów do tej powierzchni, a następnie wyświetleniu dodatków za telewizorem, na którym akurat jest prowadzona rozgrywka.

Telewizor nadal jest centrum naszej gry, ale liczne efekty wizualne wokół niego wciągają gracza jeszcze bardziej w świat gry. Na ścianie może się zatem pojawić np. pole bitwy, co z pewnością poprawi klimat rozgrywki. Microsoft przekonuje, że nie „majstrował” przy filmiku, który możecie za chwilę obejrzeć. Do pełni szczęścia gracz będzie zatem potrzebował (oprócz samej konsoli) moduł Kinect oraz projektor. Realizacji tego projektu zapewne doczekamy się w kolejnej wersji konsoli Microsoftu. Firma obiecała, że już za kilka miesięcy poda więcej informacji na temat Illumiroom

Niecodzienne słuchawki Panasonic

Kiedyś prezentowaliśmy na gsmManiaKu smartfon firmy Kyocera, który pozbawiono głośnika. Dźwięk był w nim przekazywany poprzez wibracje (trafiały na kości czaszki). Tym samym omijał uszy. Podczas targów CES 2013 produkt korzystający z takiego rozwiązania zaprezentowała korporacja Panasonic (BG10 Bone Conduction headphones). Prototyp przywieziony do Las Vegas zasilany był baterią AAA (przedstawiciele japońskiego producenta twierdzą, że ten element zostanie zastąpiony akumulatorem). Źródłem dźwięku dla słuchawek były natomiast inne urządzenia, z którym komunikowały się one dzięki Bluetooth.

Dziennikarze Engadget, którzy mieli okazję przetestować ten produkt twierdzą, iż jakość przekazanego dźwięku nie robi dobrego wrażenia. Usłyszenie muzyki w zatłoczonym pomieszczeniu (nawet, gdy zakryje się uszy rękoma) sprawia ponoć trudności. Przedstawiciele Panasonica przekonują oczywiście, że finalny produkt będzie się odznaczał dużo lepszą jakością i zadowoli klientów. Co Wy na to?

Puzzlebox Orbit

Puzzlebox Orbit to kolejny projekt, który zaistniał dzięki serwisowi Kickstarter. W tym przypadku mamy do czynienia z dronem sterowanym za pomocą ludzkich myśli. Tak, nie przywidziało się Wam – ludzkich myśli. Okazuje się, że połączenie urządzenia widocznego na filmie, technologii Bluetooth, EEG oraz aplikacji (dostępna na Androida oraz iOS) może dać bardzo ciekawe rezultaty. A to chyba dopiero początek drogi – oprogramowanie open source daje użytkownikom bardzo szerokie pole do popisu. Możliwość tworzenia aplikacji wydaje się praktycznie nieograniczona.

Zagraniczni dziennikarze twierdzą, iż taki sprzęt może być świetnym narzędziem do tłumaczenia ludziom, zwłaszcza dzieciom, jak pracuje ludzki mózg. Trudno się z tym nie zgodzić – to ciekawy sposób na łączenie zabawy z nauką. Produkt dostępny będzie w cenie poniżej 200 dolarów. Ciekawa sprawa.

Paper Tab

Rynek tabletów rośnie w siłę i sprzęt tego typu będzie się stawał coraz powszechniejszy. Producenci dopracowują swoje modele: dodają do nich lepsze wyświetlacze, mocniejsze procesory, dodatkowe moduły i funkcje i wiele wskazuje na to, że te urządzenia na dłużej zagoszczą na rynku. Gdy słyszymy „tablet” to odruchowo myślimy o sprzęcie podobnym do iPada – modele innych firm są podobne do tych urządzeń i trudno w tej materii wymyślić coś innego. Na pewno?

Podczas targów CES 2013 zaprezentowano urządzenie PaperTab, czyli sprzęt wyposażany w ponad 10-calowy ekran E-Ink oraz procesor Intel Core i5. Elastyczny tablet jest wspólnym dziełem Intela, firmy Plastic Logic i naukowców z kanadyjskiego Queen’s University. Aby lepiej zrozumieć nowatorstwo tego pomysłu i zapoznać się z trendami, jakie mogą się stać dominującymi w branży IT, warto obejrzeć film dodany do tekstu. Jak się zapatrujecie na ten oryginalny pomysł?

Kamera Panasonic HX-A100

Na koniec produkt, który raczej nie jest rewolucją, ale z pewnością można go uznać za ciekawą innowację. Przypadnie on do gustu zwłaszcza miłośnikom filmowania i sportów ekstremalnych. Kamera Panasonic HX-A100 nie musi być trzymana w rękach, ponieważ z pomocą specjalnego zaczepu można ją umieścić przy uchu lub przytwierdzić do odzieży. Kompaktowe rozmiary i wygoda użytkowania to tylko część atutów – producent postarał się, by wrażenie robiła także specyfikacja urządzenia.

Bateria umożliwia nagranie 140 minut filmu Full HD, sprzęt obsługuje łączność Wi-Fi, współpracuje ze smartfonem, który może pełnić rolę pilota do kamery. Obudowa produktu jest wodoszczelna i odporna na kurz. Ile przyjdzie zapłacić za możliwość nagrywania filmów ze swoich ekstremalnych popisów (choć sprzęt oczywiście skierowany jest także do innych klientów)? Blisko 300 dolarów. Cenę można zatem uznać za dość rozsądną.

CES 2013 - oKiem maniaKa

CES 2013 odbywają się w Las Vegas w terminie 8-11 stycznia 2013 roku.
Dzięki blogom grupy techManiaK będziesz na bieżąco z nowościami CES 2013.