Wybieramy pierścionek zaręczynowy na każdą kieszeń

Artykuły

reklama

Oświadczyny to misternie uknuty plan, który wiąże się ze sporą dawką stresu i niepewności. Tym bardziej, że do końca nigdy nie wiadomo czy druga połówka powie „tak” i czy pierścionek zaręczynowy jej się spodoba. Dlatego w tym poradniku postaramy się Wam doradzić, na co warto zwracać uwagę podczas wizyty w salonie jubilerskim oraz wybierzemy pierścionek zaręczynowy na każdą kieszeń.

Nie wszystko złoto, co się świeci

Obecnie na rynku jubilerskim jest w czym wybierać. Srebro, złoto i platyna to najbardziej rozchwytywane kruszce, który z nich wybrać? Warto zwrócić uwagę na trzy główne kryteria: zdanie ekspertów, cena i gust przyszłej narzeczonej. Zacznijmy, więc w należytej chronologii. Eksperci jednym tchem podkreślają, że najlepszym rozwiązaniem jest tradycyjne złoto (najlepiej odpowiada powadze sytuacji). Srebro leży w grupie tańszych rozwiązań, a platyna jest dużo droższa. Oczywiście, najważniejsza podczas wyboru jest znajomość gustu wybranki. To znacznie ułatwi Ci zadanie, pozwalając odkryć wyjątkowy pierścionek.

Jak poznać, co uwielbia nosić Twoja ukochana? To proste! Najlepiej zapytać ją o to na początku znajomości podczas błahej rozmowy. Ta wiedza w późniejszym czasie okaże się po prostu bezcenna. Jeżeli jesteście razem już długo, to zdecydowanie odradzam ten sposób. Tym bardziej, że wzbudzi on jedynie podejrzliwość i efekt zaskoczenia będzie mizerny, macie to jak w banku. Oczywiście, istnieją również inne rozwiązania – wystarczy zerknąć na jej biżuterie, a nawet podkraść jakiś pierścionek, którego nie używa (przyda się również przy określaniu rozmiaru). Możesz również zabrać ją przypadkiem pod jakiś salon jubilerski, by zaobserwować, na co zwraca uwagę. Jeżeli masz dobre oko, to z łatwością będziesz wiedział, co wybrać.

Serce pierścionka

Sercem każdego pierścionka jest kamień szlachetny znajdujący się w jego centralnej części. Jaki wybrać? Zasada dokładnie taka sama jak wcześniej. Zorientuj się w czym gustuje Twoja druga połówka, bo naprawdę jest w czym wybierać: brylant, szafir, rubin, topaz, tanzanit, ametyst, rodolit, szmaragd, akwamaryn, perła, cytryn, granat. Oczywiście, można również postawić na sprawdzoną cyrkonię, która kosztuje znacznie mniej, a prezentuje się równie pięknie. Z pewnością każdy facet chciałby dać swojej ukochanej wszystko, co najlepsze, ale wydawanie horrendalnej kwoty – lub co gorsza, zaciąganie kredytu, nie jest rozsądnym rozwiązaniem, dlatego wybór musi być dobrze przemyślany. Najlepiej, aby był również proporcjonalny do zarobków.

Trafiony, zatopiony

Z pewnością każdemu mężczyźnie zależy, aby wybrany pierścionek trafił w gust ukochanej. Jeżeli Wasz związek jest wyjątkowy, to tak naprawdę czysta formalność, ponieważ Twoja wybranka większą wagę będzie przykładała do samego faktu, że niebawem weźmiecie ślub, co nie znaczy, że możesz wybrać byle co. Gdy jesteście już uzbrojeni w informacje o rozmiarze, preferowanym kruszcu i kamieniu, pora ruszyć na łowy. Jeśli będziesz miał szczęście, to szybko znajdziesz ten idealny. Może zabrzmi to banalnie, ale warto również kierować się głosem serca, bo w końcu to on doprowadził Cię tak daleko. Pamiętajcie, że pierścionek to jedynie symbol Waszej miłości, która swą wartością przewyższa znacznie złoto i brylanty.

Wybieramy pierścionek zaręczynowy

Pierścionki wybraliśmy z oferty sieci Apart. Należą one do wyjątkowej kolekcji zdobionej najpiękniejszymi kamieniami świata – diamentami. Wzory zachwycają szlachetną formą, harmonijnym mariażem brylantu i stylowej oprawy z białego lub żółtego złota, co jest kwintesencją wyrafinowanej klasyki. Zachwyć wybrankę Twojego serca niewielkim, urokliwym brylantem.

W ramach alternatywy, proponujemy również zerknąć na Ceneo – dla każdego pierścionka wybralismy jedną, konkurencyjną ofertę.