Szansa na ochronę środowiska, wielka nadzieja wśród ekologów, wygrana bez precedensu – biodegradowalna butelka na wodę.
Nie oszukujmy się – plastik jest dziś wszędzie, bo jest tani w produkcji. Na szczęście są na świecie mądre głowy, które pracują nad zrewolucjonizowaniem sposobu dystrybucji produktów – w tym przypadku wody – biorąc wzgląd na ochronę środowiska.
Grupa trzech przyjaciół, Pierre Paslier, Guillaume Couche i Rodrigo Garcia, na co dzień pracuje wspólnie w Skipping Rocks Lab. W ramach prowadzonych przez siebie działań i eksperymentów udało im się stworzyć pojemnik/opakowanie na wodę (choć patrząc na zdjęcia ciężko go tym nazwać) w 100% bezpieczny dla środowiska. Projekt znalazł uznanie wśród jury i wygrał tegoroczny konkurs Lexus Design Awards.
Z czego jednak składa się opakowanie? Z nieco „podrasowanej” wody. Ktoś tu znowu kopiuje naturę – widać, że na jej przykładzie możemy się wiele nauczyć. Do stworzenia opakowania służy proces chemiczny nazwany sferyfikacją (znany z kuchni molekularnej). Wykorzystuje on specjalną krople płynu (zmodyfikowaną wodę), tworząc cienką i żelową membranę wokół napoju.
Opisywany dziś pojemnik ma olbrzymi potencjał (to jeden z tych niecodziennych wynalazków), ale póki nie będzie można „pakować” w ten sposób większych ilości wody (50-100 ml to troszkę za mało), ani nie zainteresują się tym wielkie koncerny lub przynajmniej zmusi je do tego państwo, dopóty będzie babrać się w morzu gniecionej butelki.
Źródło: Lexus, Skipping Rocks Lab
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.