Jaką koszulę męską kupić?

Koszula i krawat powszechnie utożsamiane są z uniformem biznesmena, co nie oznacza, że należy unikać tego połączenia, wręcz przeciwnie. Ostatnio, szerzej pisaliśmy o krawacie, tym razem na „tapetę”, albo raczej na „deskę do prasowania” bierzemy koszulę. Co powinieneś o niej wiedzieć?

Być facetem i wyglądać z klasą to seria poradników dla prawdziwych mężczyzn, którzy chcą wyglądać stylowo i ze smakiem niezależnie od sytuacji.

Anatomia koszuli

Dolny guzik

Zapamiętaj, bardzo często w markowych koszulach dziurki na guziki są wycięte w listwie guzikowej pionowo, choć oczywiście z jednym wyjątkiem – ostatniej, wyciętej poziomo. W ten sposób łatwo poznasz z jakim produktem masz do czynienia, tak więc nie zapomnij zerknąć na ten drobny detal podczas zakupów.

Guziki

Zostajemy przy guzikach, musicie wiedzieć, że te wykonane z masy perłowej są oznaką produktu najwyższej klasy. Im grubsze, tym lepsze, ale to nie wszystko. Zwróćcie również uwagę na to, czy posiadają cztery dziurki – jeśli tak, to oznacza, że powinny być na tyle solidne, by bez szwanku znieść wielokrotne pranie.

Listwa guzikowa

Koszula wysokiej jakości składa się z dodatkowego fragmentu materiału.

Kontrafałda

Kontrafałda znajdująca się na centralnej części plecoów powinna być tym elementem, który zadba o swobodę, zapewniając właścicielowi więcej luzu.

Klin

Dobra koszula koniecznie powinna być wyposażona w klin, który służy do wzmocnienia koszuli u dołu, gdzie zbiega się jej przednia i tylna część.

Kontrastujący kołnierzyk

Stworzony tylko w jednym celu, by zwolennicy białych kołnierzyków mogli nosić kolorowe koszule. Ot tak, po prostu.

Ręcznie szyte ramiona

Kolejna istotna kwestia, na którą również należy zwrócić szczególną uwagę. Koszule z najwyższej półki mają rękawy ręcznie przyszyte do karczku, dzięki czemu oba fragmenty idealnie łączą się w jedną całość.

Koszula idealna

Czy potrafisz sobie wyobrazić życie bez białej koszuli? Nie martw się, żaden facet nie potrafi! To fakt. Koszula to kolejny niezbędnik w męskiej garderobie, który powinien charakteryzować się… no właśnie, jak myślisz czym? Podpowiadamy.

• Ma leżeć jak ulał
• Ma być wyposażona w solidne guziki
• Musi być uszyta z bawełny dobrego gatunku
• Bezwzględnie musi charakteryzować się znakomitą jakością (prostota uwydatnia wszelkie niedoskonałości)

Zasady noszenia koszuli

Krawat w spodniach? Broń Boże

Podstawowa zasada – krawat powinien maksymalnie sięgać do paska od spodni (pod warunkiem, że nosisz je dokładnie na linii bioder lub ponad nią).

Koszula w spodniach?

Panowie, mistrzowie stylu mają dla Was tylko jedną odpowiedź – ZAWSZE. Choć z pewnością natraficie na opinie, że istnieje kilka rodzajów koszul, które można swobodnie nosić na wierzchu (zaliczają się do nich te o prostym brzegu, które nie schodzą poniżej linii bioder). W każdym razie, jeśli nie jesteście nastolatkami na imprezie, to darujcie sobie tego typu „stylóweczki”.

Rozmiar kołnierzyka

Lubię mieć luz i wygodę, dlatego wyznaję słynną zasadę, która mówi, że między materiałem a szyją powinien mieścić się palec środkowy i wskazujący. Zresztą, tutaj jesteśmy bardziej elastyczni – ważne, by to Wam było wygodnie.

Na raz

Panowie, nie jesteście na boisku, tak więc piłkarski klasyk „nie na raz” nie wchodzi w rachubę. Krawat powinien mieć przy węźle tylko jedną fałdę. Tak, tak, dokładnie pośrodku.

Solidny węzeł

Tak samo, jak nie lubicie, jak jakiś facet podaje Wam „flaka” zamiast ręki, tak samo każdego mężczyznę powinien drażnić kiepsko zawiązany krawat. Węzeł musi być solidny i powinien przylegać do kołnierzyka, by całkowicie zasłonić materiał koszuli między brzegami.

Używaj spinki do krawata

Wbrew pozorom spinka do krawata to nie tylko atrybut nadąsanych bogaczy, załatwiających swoje interesy na wystawnych bankietach, lecz także stylowych facetów, którym zależy, by krawat nie latał na lewo i prawo, jak wahadło zegara. Możesz być pewien, że wraz z nią, zawsze będzie na swoim miejscu.

Gdy koszula zaczyna żółknąć…

Nosisz pożółkniętą koszulę? Wstydź się. Najwyższy czas, by kupić nową.

To teraz pozostało już tylko ściągnąć koszulę z wieszaka i rozłożyć ją na desce do prasowania. Jeśli macie trochę szczęścia, to możecie liczyć na swoją drugą połówkę, a jeśli nie, to rozgrzewajcie stację parową i do dzieła.