Najlepsze mydła do pielęgnacji powinny nie tylko pięknie pachnieć, ale również chronić skórę. Oto 5 produktów, na które każdy facet powinien zwrócić uwagę.
Każdy facet z klasą powinien używać nie tylko najlepszego kremu do twarzy, ale i mydła do pielęgnacji. Jeśli nie macie pojęcia, w jaką kostkę warto zainwestować, to niniejsze zestawienie okaże się na wagę złota.
1. Clinique for Men Face Soap
Mydło do twarzy, a konkretnie do skóry normalnej i suchej – co istotne, nie pozbawia jej ochronnych lipidów. Oczyszcza ją z brudu i tłuszczu. Sprawia, że skóra jest nieskazitelna, odświeżona i pachnąca. Nie zawiera filtrów woskowych. Mydło łatwo się spłukuje. Warto zaznaczyć, że zawiera mentol, który chłodzi skórę i chroni przed podrażnieniami. Z mydła należy korzystać dwa razy dziennie – rano i wieczorem (najlepiej przed goleniem).
2. Sisley Soapless Facial
Sisley Soapless Facial to oczyszczające mydło do twarzy, które idealnie nadaje się do cery tłustej i mieszanej. Iście egzotyczny skład, w który wchodzą wyciąg z nagietka i żywic tropikalnych, nada Twojej buzi wyjątkowego zapachu. Głównymi celami tego produktu są: oczyszczanie skóry, usuwanie zanieczyszczeń i zwężanie porów. To nietuzinkowe mydło do pielęgnacji sprawi, że poczujesz się jak młody Bóg. Produkt nadaje się do codziennego użytkowania, tak więc możesz korzystać z niego bez ograniczeń.
3. Bleu De Chanel
A teraz odrobina luksusu, wodząca zmysł węchu na pokuszenie. Bleu De Chanel to perfumowane mydło do ciała o zapachu drzewno-aromatycznym. Idealnie nadaje się do mycia ciała przed wyjściem na oficjalne spotkanie. Jedno jest pewne: żaden facet nie oprze się temu produktowi, a w zasadzie to żadna kobieta nie oprze się facetowi, który go używa. Twórcą kompozycji jest Jacques Polge.
4. Damn Good Soap
Przydatnym atrybutem łazienkowym z całą pewnością okaże się również mydło do pielęgnacji brody. Damn Good Soap to cholernie dobry produkt, i nie są to tylko zapewnienia producenta. Mydło składa się tylko z naturalnych składników, takich jak: wosk pszczeli i masło shea. Do tego zawiera naturalny olejek z drzewa sandałowego, co nadaje mu wyjątkowego zapachu. W konsekwencji pomoże Ci wyhodować brodę o jakiej marzysz, ale również zadbać o skórę. Co istotne, mydło pozwala jeszcze szybciej zregenerować skórę pod zarostem.
5. D.R. Harris Arlington
Nie tak dawno pisaliśmy o tym, jak się golić. Dlatego nasze krótkie zestawienie zamyka D.R. Harris Arlington. Innymi słowy, wysokiej jakości mydło do golenia, które w mig pozwoli stworzyć idealną piankę. A wszystko dzięki potrójnemu frezowaniu. Oczywiście, na uwagę zasługuje również sposób podania – drewniany tygiel z barwionego mahoniu robi wrażenie, podkreślając luksusowy charakter produktu. Samo mydło pachnie cytrusami, działa orzeźwiająca i łagodząco.
Sami przyznajcie, że zaprezentowane przez nas mydła wyglądają znacznie lepiej niż plastikowa butelka żelu. No to teraz już nie macie żadnych wymówek, do sklepu marsz! Aaa, i nie zapomnijcie dokupić mydelniczki, najlepiej, by była dedykowana konkretnemu mydłu.
Ja za przeproszeniem Pana redaktora używam mydła nomen omen „jeleń”. Wolne od złośliwości dla alergików. Tanie. A w utrzymaniu higieny kunsztowne. Niestety ma i pozostawia na skórze zapach mało ponętny dla płciowych (chwilowo) przeciwników. Ale dobra woda, np Hermes terra Hermes (perfumowana) likwiduje zapach JELENIA szybko i skutecznie. A cera po JELENIU (sory bardzo) wyśmienita 🙂