Globus w domu jest rzeczą niezbędną – to chyba przyzna każdy, szczególnie posiadający małe dziecko. Nauka geografii nie może być bardziej wciągająca niż ta poprzez podróże palcem po globusie. Ogromne, ręcznie wykonane przedmioty tego typu to już nie tylko pomoc edukacyjna, ale i fantastyczna ozdoba domu. A co ze starszymi wielbicielami globusów? Jeśli są także fanami mocniejszych trunków, to mogą nabyć tzw. dwa w jednym, czyli Globobar wykonany przez firmę Zoffoli.
Globobar, jak z nazwy można wywnioskować, to globus i barek w jednym. Wybrany model, Atlante classic globobar, to unoszony na ramionach rzeźby Atlasa stojący globus z wewnętrznym barkiem. Jest on w stanie pomieścić cztery butelki i dwanaście szklanek. Trzeba przyznać, że przedmiot jest całkiem okazały – mierzy ponad metr wysokości, a sama kula ma pięćdziesiąt centymetrów średnicy. Globobar bez wątpienia stanowić będzie ciekawą ozdobę domu. Nie każdego oczywiście – produkt nie jest propozycją dla ascetycznych czy modernistycznych wnętrz, choć zakładamy, że są aranżacje w których może się sprawdzić.
Jest sposobność połączenia przyjemnego z pożytecznym – w dzień można poznawać wraz z pociechą najdalsze i nieznane zakątki świata, a wieczorem zrelaksować się ze szklanką czy kieliszkiem ulubionego trunku. W weekend i podczas wyjątkowych okazji można zrobić natomiast wrażenie na odwiedzających dom gościach – nikt nie przejdzie obok takiej ozdoby obojętnie. Cena modelu to ponad 2 500 złotych.
Źródło: arttravel.pl
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.